niedziela, 29 listopada 2015

UBÓSTWO MATERIALNE - WPŁYW BIEDY NA DZIECKO , RODZINĘ


Czy "BIEDNY" oznacza gorszy?

BIEDA to nie tylko brak pieniędzy. Wiąże się z nią dużo gorszych rzeczy.Wstyd , że nie mam tego, co inni. Złość i poczucie poniżenia , kiedy porównuję się z rówieśnikami. Przecież ich rodzice kupują im drogie prezenty, którymi lubią się chwalić przed całą klasą. Pewnie czujesz jakie to musi być trudne. A przecież ubóstwo nie jest nigdy winą dziecka.....



Smutna polska rzeczywistość: Co trzecie dziecko rodzi się w biednej rodzinie!

Ubóstwo dotyczy przede wszystkim niewinnych dzieci. „To najmłodsi są w naszym kraju najbardziej narażeni na ubóstwo. To oni najbardziej cierpią z powodu niedostatku” 
Ogromna grupa dzieci nie dojada, nie posiada podręczników szkolnych, nie ma szans na nawet najkrótsze wakacje. Przekłada się to także na ich zdrowie.
Choć wielu wyda się to nieprawdopodobne, nawet dla kilkuset tysięcy dzieci w kraju luksusem staje się obiad zawierający mięso, czy świeży owoc na drugie śniadanie. Brak pieniędzy uniemożliwia również korzystanie ze służby zdrowia i normalną edukację. Zamiast przymykać oczy na problem, warto przyjrzeć się rzeczywistości.



Ubóstwo jest kwestią społeczną dotykającą coraz szerszych grup społeczeństwa polskiego. Staje się ono zjawiskiem powszechnym i niebezpiecznym, obecnie obserwuje się szereg przesłanek, które wskazują na jego pogłębienie.
Pojęcie ubóstwa w świadomości społecznej funkcjonuje, jako brak dostatecznych środków materialnych.
Szeroka definicja ubóstwa określa tą kwestię, jako złożone zjawisko społeczne, powodowane czynnikami społeczno – ekonomicznymi, a zwłaszcza problemami bezrobocia, liczbą rodzin wielodzietnych i niepełnych, wskaźnikiem rodzin żyjących z osobą niepełnosprawną oraz bezdomnością 

Bieda pociąga za sobą wiele skutków, jedne są bardzo widoczne, inne skrzętnie ukrywane. Grono ludzi ubogich żyjących w bardzo trudnych warunkach wciąż się powiększa. Nie mają oni szans na godne życie. Godne życie dla ludzi pozbawianych bezpieczeństwa ekonomicznego oznacza możność zaspokojenia elementarnego pakietu potrzeb. Niestety nawet te niewygórowane pragnienia pozostają często w sferze marzeń. Rodziny biedne muszą walczyć o przetrwanie, wegetują, gonią za pieniądzem, by tylko móc „jakoś” żyć.
Trudny jest los ludzi naznaczonych ubóstwem, ciężko w takich warunkach wychowywać dzieci. Ubóstwo ogranicza, bowiem potrzeby, aspiracje, marzenia. Bieda w domu oznacza lęk, monotonię, nerwowość, brak radości i realnych perspektyw. Im uboższa rodzina tym trudniej wywiązać się z przynależnych jej funkcji. Tym mniejsze możliwości starannego wychowania i wykształcenia dzieci. 
Rodzina jest najbardziej powszechnym środowiskiem życia człowieka.
W rodzinie biednej często niezaspokojone są nawet najbardziej podstawowe potrzeby takie jak: bezpieczeństwo fizyczne i psychiczne, afiliacja czy potrzeba miłości. Zaspokojenie potrzeb związanych z ciałem ( potrzeb biologicznych) takich jak głód, pragnienie, potrzeba ciepła, bezpieczeństwa, czułości w rodzinie niedotkniętej biedą nie sprawia problemu. Rodziny biedne są jednak narażona blokadę nawet tak podstawowej potrzeby jak zaspokojenie głodu. Ze względów oszczędnościowych przygotowuje się mało wartościowe potrawy, co prowadzi do stanu niedożywienia. Potrzeby młodego organizmu pod tym względem są specyficzne. Dzieci i młodzież są, więc grupą najbardziej narażoną na skutki błędów w żywieniu. Szczególnie widoczne i groźne jest niedożywienie dzieci w wieku szkolnym. Regularne, racjonalne odżywianie jest, bowiem ważne dla uzyskania odpowiedniego stopnia koncentracji i przekłada się na zdobyte w szkole wiadomości i umiejętności. Dzieci niedożywione mają, więc o wiele mniejsze szanse na osiągnięcie sukcesu edukacyjnego.
Warunki mieszkaniowe rodzin żyjących w ubóstwie to na ogół ciasnota, zwłaszcza w przypadku rodzin wielodzietnych. Mieszkanie rodzin biednych to często substandardowa infrastruktura niepozwalająca na przestrzeganie higieny. Najczęściej w tych przeludnionych mieszkaniach nie ma łazienki i ubikacji. Członkowie rodzin nie posiadają własnych miejsc do spania. Dzieciom brak jest miejsca do zabawy, a potem do nauki. Młodsze dzieci odczuwają ten brak mniej dotkliwie, ale starsze, uczące się, odrabiające lekcje w przypadkowych niedostosowanych miejscach ponoszą konsekwencje tego w szkole
Niedożywienie trudne warunki mieszkaniowe, niedostatek oraz stresy wywołane sytuacją wewnątrzrodzinną, której podłożem są braki finansowe są czynnikiem warunkującym zły stan zdrowia dzieci pochodzących z rodzin ubogich. 
Ludzi biednych nie stać na posłanie dzieci do żłobków i przedszkoli, co zapewniłoby im lepszą opiekę, właściwe wyżywienie i dostęp do nadzoru medycznego.
Matki z rodzin żyjących w trudnych warunkach materialnych starają się za wszelką cenę nie dopuścić do choroby dzieci. Zdają sobie, bowiem sprawę z braku pieniędzy na leczenie. Często nie stać ich nawet na wykupienie leków przepisanych przez lekarza.
Jeszcze trudniejsza jest sytuacja dzieci z chronicznymi wadami lub chorobami takimi jak alergia, astma, niepełnosprawność, cukrzyca, zaburzenia słuchu, wady wymowy. Dzieci te nie mogą liczyć na systematyczne leczenie specjalistyczne, rehabilitację czy kosztowną dietę. Blokadą są oczywiście pieniądze, których rodzina na ten cel nie posiada

Rodzina żyjąca w ubóstwie bardzo często nie jest w stanie przekazać dziecku w sposób prawidłowy zwyczajów, obyczajów, wartości moralnych, czy podstawowych zasad dobrego wychowania obowiązujących w danym społeczeństwie
Dzieci z rodzin dotkniętych niedostatkiem, wychowują się w atmosferze napięcia i nerwowości. Często mają problemy w szkole. Ich szanse w porównaniu z rówieśnikami są już na samym początku kariery szkolnej mniejsze. Nie mogą w zasadzie liczyć na żadną pomoc, wobec tego są skazane na niepowodzenia. Trudna sytuacja materialna w rodzinie powoduje często brak zainteresowania rodziców postępami w nauce dziecka. Rodzice nie kontrolują zeszytów dziecka, nie pomagają mu w nauce, ignorują zaproszenia na zebrania organizowane przez wychowawców. Zabezpieczenie skromnego bytu materialnego tak ich pochłania, że wszystko inne staje się nieważne.
Biedne rodziny oszczędzają na wszystkim. Na codziennej prasie, czasopismach, książkach, po elektroniczne źródła wiedzy. Niedostępne dla dziecka z ubogiej rodziny są również prywatne lekcje np. języków obcych.
Dzieci ubogich rodziców mają też hermetycznie zamknięty świat zainteresowań. Mają je, ale trudno im jest je rozwijać, poszerzać. 
Bieda oznacza życie na niskich poziomach. Skromne potrzeby, niewielkie aspiracje, marzenia nie do spełnienia.

Złe warunki materialne mogą spowodować niedożywienie i w konsekwencji nieprawidłowy rozwój fizyczny obniżając ogólną wydolność jednostki w działaniu, wpływają niekorzystnie na przebieg i rezultaty uczenia się. Złe warunki ekonomiczne rodziny mogą, więc sprawić, że rezultaty uczenia się mimo ogólnej dostępności szkół – stają się ograniczone. Może o tym decydować ciasnota mieszkaniowa, nadmierne obciążenie obowiązkami domowymi czy zły stan zdrowia. Wszystkie te negatywne czynniki sprawiają, że dziecko jest słabe, zmęczone a jego działanie mimo znacznego wysiłku okazują się mało wydajne. 

Bieda w naszym kraju ma przyczyny strukturalne , związane z przemianami gospodarczymi i z decyzjami politycznymi.





Tak wygląda Polska bieda



1 komentarz:

Plebiscyt