poniedziałek, 30 czerwca 2014

SERDUSZKOWY PROBLEM FILIPKA- EKSPRESOWA LICYTACJA

U Filipka zdiagnozowano poważną i rzadką wadę serduszka w postaci wspólnego pnia tętniczego oraz atrezję przełyku – między końcami przełyku było 6 cm przerwy. Wybierając szpital, w którym Filipek przyjdzie na świat, byliśmy przekonani, że w lepszych rękach nie może się znaleźć, Aż do momentu, w którym usłyszeliśmy, ze nasze 1,5-miesięczne dziecko może być już nieoperacyjne, bo wysokie ciśnienie w płucach mogło się już utrwalić. Banding na tętnicy płucnej zabezpieczył płucka maluszka i tak naprawdę uratował jego życie.
Filipek niedługo skończy 5 miesięcy. Wciąż przebywa w szpitalu. 13 marca odbyła się kolejna próba połączenia przełyku – niestety, znów nieudana. Udało się jedynie zmniejszyć przerwę z 4 do 2 cm. Teraz czekamy na kolejną próbę - miejmy nadzieję już ostatnią.
Życie wystawiło nas, rodziców, na ciężką próbę. Mając jednego zdrowego synka, musimy patrzeć na chorobę drugiego, nie mogąc go uzdrowić. Mając specjalistów w kraju, musimy jechać za granicę, bo tu operacja będzie możliwa, gdy jego stan będzie krytyczny. Nie mając możliwości opłacenia operacji, musimy prosić ludzi o pomoc, żeby Filipek mógł dalej żyć. Mając termin operacji, wciąż nie wiemy, czy zdążymy ze wszystkim na czas...

Serduszkowy problem filipka



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Plebiscyt